• Artykuły

        • Wielbicielki „Ani z Zielonego Wzgórza”

          Poszukiwanie Zielonego Wzgórza i Mokrych Łąk możliwe w czasach pandemii.

          Udowodniły to uczennice klasy 5c -Rozalia Glibowska, Zuzanna Klepacz i Małgorzata Jaskot wcielające się w rolę Ani Shirley.

          B. Dąbrowska


           

          „Sprzątamy język polski"

          „Granice naszego języka są granicami naszego świata"
          ~Jan Miodek

          Narzekanie na obyczaje młodzieży i zepsucie jej języka są stare jak świat. Dzisiejsza młodzież jest śmielsza, bardziej bezpośrednia. Ale stale pogarsza się sprawność jej języka, bo nastolatki coraz mniej czytają, a coraz więcej oglądają.

          Zjawiskiem prawdziwie niepokojącym jest postępująca wulgaryzacja języka. Obecnie wielu młodzieńców stara się tym ... imponować.  Młodzi  wykazują  skłonność  do  stylistycznych  szablonów,  zwłaszcza  do  nadużywania  ulubionych, modnych epitetów  oceniających.  Jak  już  ktoś podchwyci – cienki,  lipny,  szałowy, obłędny czy super, to  wtedy  wszystko, co mu się spodoba, co go rozczaruje, będzie cienkie albo lipne, a to, czym się zachwyci, będzie super. W ten właśnie sposób skutecznie zaburza się słownictwo.

          O  higienie  językowego  obcowania  trzeba  ciągle  przypominać.  Język  bowiem  jest  bardzo  istotną częścią ogólnego stosunku  do bliźnich, a przecież nic tak nie rani  jak słowa. Z drugiej strony – język łagodzi  obyczaje. Musimy  wiele od siebie wymagać. Zanim odezwiemy się do kogoś, zastanówmy się, czy  forma, której zamierzamy użyć, jest  odpowiednia, uprzejma, nienapastliwa. Tu nie  wystarczy samo unikanie przekleństw. Musi zniknąć upowszechniający się styl językowego grubiaństwa.

          Im sprawniejszy język, tym  kontakt z  otoczeniem  skuteczniejszy i łatwiejszy. Pamiętajmy, że granice  naszego języka są  granicami naszego świata. Przez język poznajemy i porządkujemy całą rzeczywistość. Myślimy też w języku. Szablonowy, ubogi i nieporadny język – to płytkie i schematyczne myślenie. Praca nad językiem jest zatem pracą nad myślą, nad formatem intelektualnym.

          M. Wiączek